poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Poniedziałek.

Stoimy w kolejce i czekamy na stolik, obok siedzi "Ich Dwóch". Jeden patrzy i ja patrzę, odwracam się, a On nadal się patrzy. Wychodzą i znowu nasze wzroki się spotykają. A teraz siedzi mi w głowie.

Więcej się nie spotkamy, ale to było zabawne, miłe i niespotykane.

Ciekawe co jeszcze dla mnie przygotował ten tydzień.

2 komentarze:

  1. :) Kto wie czy się nie spotkacie... Przeczytałam gdzieś kiedyś, iż jeśli się coś zdarzyło raz, możliwe, że zdarzy się i kolejny... Także, wiesz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czas pokaże, ale jakoś nie dość, że w to nie wierzę, to jeszcze tego nie oczekuję. :)

      Usuń