sobota, 31 grudnia 2016

Ta ostatnia sobota...

Wchodzę tu ostatnio bardzo rzadko.
Dużo myślę co napisać, o czym, czy w ogóle.
Cały czas coś się dzieje, ale brakuje mi jakoś weny, żeby pisać.

Dziś ostatnia sobota 2016 roku.
Szybko minął ten rok.
Dużo się wydarzyło.
Było i pozytywnie i negatywnie, ale równowaga musi być.

Żegnam stary rok z fajnym człowiekiem przy boku, z poczuciem, że podjęłam dobre decyzje, że żyje mi się dobrze, że będzie tylko lepiej!

Zamieszanie w życiu prywatnym, przeprowadzka, szaleństwo. Zamieszanie w życiu służbowym, nowe wyzwania, nowe obowiązki- satysfakcja.

Rok 2017 będzie wspaniały! Będzie cudowny! Będzie bardzo dobry!

Wszystkiego co najwspaniale w Nowym Roku!