niedziela, 15 grudnia 2013

Coraz bliżej Święta...

Prezenty czekają na spakowanie, pierniczki pięknie spakowane, ciasto się piecze i jeszcze 3 takie piec się będą. W tym roku postawiłam na coś od siebie dla najbliższych znajomych i będą to pierniki mojego wyrobu oraz pierniczki.
Od wczoraj choineczka pomaga mi się wczuć w klimat Świąt.
I coraz bliżej koniec roku...














Moja sentymentalność mnie wkurza. Muszę zamknąć za sobą pewne drzwi, bo ciężko mi przez to żyć. Nawet nie sądziłam, że do łez może doprowadzić mnie kilka słów.
Jednak czasem samotność daje w kość.

2 komentarze:

  1. Wowo! Pracowicie u Ciebie:) Zamkniecie drzwi nie zawsze jest latwe ale pomaga:) A na samotnosc zawsze dobry przyjaciel pomaga:) Udanych przygotowan:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Pracowicie i pachnąco:) Wiem, że dobry przyjaciel jest niezstąpiony, ale wtedy akurat była pustka i chwila zwątpienia dlatego tak zareagowałam. Staram nie dawać się smutkom:)

      Usuń