niedziela, 7 września 2014

Grzyby.

Uwielbiam!

Wyjechaliśmy na weekend do mojej rodziny za miasto, nie chcieliśmy iść na grzyby, bo nigdy nie ciągnęło mnie do ich zbierania, ale poszliśmy i polubiliśmy. 

Dwa dni w lesie- dwa dni zbiorów.

Pyszny obiad był dziś.

Jak fetyszystka- chodziłam po lesie i wąchałam grzyby w wiaderku.

4 komentarze:

  1. Uwielbiam las,zbieranie grzybów. Nie lubię ich smaku, zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, też uwielbiam chodzić na grzyby, K. niestety mniej więc zapuszczam się tylko w pobliskie lasy, gdzie ich nie ma za dużo. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dotychczas nie myślałam pozytywnie o grzybobraniu, ale tym razem mi się podobało, choć nie dla mnie zrywanie się skoro świt- pojechaliśmy po śniadanku, więc w sam raz. :)

      Usuń