wtorek, 5 maja 2015

Maj.

Szybko ten czas leci.

Kolejna rola życiowa w moim wewnętrznym CV- zostałam matką chrzestną.
Zaszczyt to dla mnie wielki.

Dużo myśli krąży nadal po głowie. Momentami gubię się.
Czasem odpuszczam, czasem wariuję, a czasem mam wywalone na to wszystko.
Czasem zwyczajnie nie wiem co zrobić.
Żyję. Po prostu tyle, albo aż tyle.

Dni przelatują między palcami. Lista spraw nie załatwionych coraz dłuższa.

Nie wiem co się ze mną stało.
Ta zawsze zorganizowana, mająca na wszystko czas i chęć- teraz nie daje rady.
Nie podoba mi się to.
Chce cofnąć czas.
Wiem, że się nie da.
Szkoda.

2 komentarze:

  1. żyję! to AŻ TYLE! pamiętaj o tym :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pamiętam.
      Choć czasem przychodzą chwilę zwątpienia, bo "życie" zamienia się w wegetację.

      Usuń