Wyglądam, jakby napadła mnie gencjana lub stado jagód. Tak...mam fioletowe włosy, a w sumie to biało- fioletowe. Długo nosiłam się z zamiarem odwiedzenia fryzjera i zrobienia fioletowych końcówek. Do końca nie było wiadomo co wyjdzie, ale wyszło super. Jestem bardzo zadowolona. :)
:))) Strasznie mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję.:)
UsuńP.S.
Mi też!:P :)))
Odwazna z Ciebie osobka! Kolor przepiekny, ale chyba nie odwazylabym sie... ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :) Kolor się zmywa, więc nie długo zostanie wspomnieniem. ;)A póki jest- cieszę się nim.
Usuń