Wreszcie jest, przyszła i mam nadzieję, że zostanie na długo. Wiosna. Piękne słońce. Ciepełko.
A dziś...dzień wariata. Wszystko w pośpiechu, dużo i szybko.
I czekam na weekend, na babsko- rodzinną imprezę, na wycieczkę autem, na oderwanie od codzienności.
"Musisz żyć szybko, bo motyle krótko żyją"mówiła to do mnie znajoma dziś w szkole. I chyba miała rację...bo żyję bardzo szybko.
Wiosna też mnie bardzo podniosła na duchu:)
OdpowiedzUsuń