Początek długiego weekendu i u mnie ponownie początek choroby. W czwartek bolało mnie tylko gardło, a już dziś wylądowałam na ostrym dyżurze za namową Konserwy. I chyba dobrze się stało, bo okazało się, że mam znowu anginę, znowu antybiotyk dostałam i znowu jestem uziemiona w domu- na szczęście tylko do poniedziałku.
Dobrze, że pogoda nie sprzyja wychodzeniu, więc nie jest mi smutno, że siedzę w domu.
Ojojj :( Trzymaj się tam:))
OdpowiedzUsuń