Nie wiem co mam myśleć, wątpliwości skaczą w głowie.
Biega po głowie milion myśli i nie wiem co zrobić.
Nie chcę podejmować pochopnie decyzji, ale nie chcę też stać w miejscu.
Niby nic się nie dzieje konkretnego, ale ja przestałam czuć, że chcę, ale poczułam dziś, że powinnam. A przecież nie tak to powinno być.
Niby jest spokój, ład i harmonia, ale we mnie wszystko buzuje.
Stanęłam w martwym punkcie.
Jest letnio, ani ciepło, ani zimno- nijak, byle jak.
Siedzę, jadę, leżę i myślę, ciągle myślę, analizuję, zastanawiam się i nic. Totalnie nic nie wymyśliłam.
Nie wiem jak to ugryźć.
niezły mętlik w głowie...oby szybko się rozwiązał :)
OdpowiedzUsuńChciałabym.
Usuń